Jeden z najlepszym zawodników pod względem marketingowym w MMA - Alistair Overeem, jest bliski zakończenia kariery. Holender stawia sobie ultimatum przed występem na gali UFC 167: St-Pierre vs. Hendricks, na której zmierzy się z Frankiem Mirem. "Demolition Man" po pokonaniu słynnego Brocka Lesnara miał swego czasu walczyć o pas z Juniorem dos Santosem, ale wpadł na niezapowiadanej kontroli antydopingowej i do wspomnianego pojedynku nie doszło.
Po rocznej przerwie spowodowanej zawieszeniem przegrał dwie walki z rzędu - z Antonio Silvą i z Travisem Brownem i jest blisko wyrzucenia z UFC. Overeem przyznał, że jeśli przegra najbliższą walkę to najprawdopodobniej zrezygnuje z MMA. - Jeśli przegram z Frankiem Mirem to muszę znaleźć sobie coś innego do roboty - powiedział.
