Walka Mariusza Pudzianowskiego z Timem Sylvią, będzie pierwszym starciem Polaka w Stanach Zjednoczonych w Mieszanych Sztukach Walki. Odbędzie się 21 maja w Bostonie, dwa tygodnie po tym jak Pudzian na gali KSW 13 zmierzy się z Japończykiem Kusuke Kawaguchim.
W poniedziałek (5 maja) odbyła się konferencja prasowa przed galą Moosin. Sylvia przybył na nią zrelaksowany i pewny siebie. Stwierdził, że Polak się go boi, ponieważ odwraca wzrok i nie potrafi spojrzeć mu prosto w oczy. Dodaje, że o strongmanie usłyszał pierwszy raz, gdy otrzymał propozycję walki z nim.
W odpowiedzi Pudzianowski zaznaczył, że Tim jest dużym facetem, więc jest sporo miejsca, żeby zafundować mu niezłe ciosy.
Zwycięstwo Polaka w żadnej z zaplanowanych walk nie jest pewne. W starciu z Sylvią ma jednak spore szanse, gdyż poprzedni rok dla tego zawodnika był kiepski. Byłego mistrza UFC w dziewięć sekund znokautował bokser Ray Mercer, co fani MMA dobrze zapamiętali. Teraz Tim liczy na to, że jego dobra passa powróci.
.jpg)
.jpg)