Georges St-Pierre za kilka tygodni wróci do oktagonu, aby udowodnić po trzech latach przerwy swoją wartość, a także to, iż mistrzowski pas jaki pozostawił powinien znów trafić w jego ręce. Smaczku dodają słowa byłego mistrza UFC, który twierdzi, że aktualnie jest w jeszcze lepszej formie niż był, gdy odchodził na emeryturę. Nikt nie ma wątpliwości, że należy mu się od razu walka o tytuł, z racji tego co osiągnął we wcześniejszych latach.
- Myślę, że to jest dobry czas na mój powrót. Mam 35 lat i właśnie skończyłem swój obóz przygotowawczy, który zrobiłem żeby zobaczyć czy jestem w stanie wrócić na światowy poziom. Czuję, że jestem w najlepszej formie w życiu. Czuję się lepiej niż kiedykolwiek, czuję że ten GSP pokonałby tego St. Pierre`a, który był na samym szczycie wtedy. Więc nie mogę się doczekać, żeby pokazać to ludziom włączając w to mnie, przetestować moje umiejętności i zobaczyć jak to wszystko się potoczy - powiedział GSP.
