2016.04.14// P. Rączka
Wiele wskazuje na to, że telenowela z powrotem Georgesa St-Pierre do oktagonu niebawem dobiegnie końca. O całej sytuacji w końcu postanowił wypowiedzieć się główny zainteresowany. Z jego wypowiedzi jasno wynika, że chce wrócić i walczyć dla UFC, ale aby tak się stało chce popisać nowy kontrakt. Z tym jednak jest trochę problemów z racji obowiązujących go kontraktów z innymi firmami. Sprawa powinna wyjaśnić się w najbliższych tygodniach. Szanse na jego walkę na gali UFC 200 są jednak niewielkie, o czym wcześniej spekulowano.
- Rozmawiamy o warunkach, zobaczymy do czego dojdziemy w przyszłym tygodniu bądź miesiącu. Nie zgadzamy się w pewnych sprawach. Nie mogę powiedzieć wszystkiego. Jeżeli informacja wyjdzie to z pewnością ze strony UFC, pracujemy nad tym. Jest wiele rzeczy, które jeszcze musimy omówić, ale nie będę się rozdrabniał. Mój kontrakt jest bardzo stary, ale wiele problemów narodziło się przez konrakt UFC z Reebokiem. Mam kontrakty sponsorskie z firmami odzieżowymi, więc wyobrażacie sobie do czego to doprowadza - powiedział GSP.