Marcin Held wygrał jednogłośnie na punkty z Davem Jansenem na gali Bellatora 155 i tym samym udanie zrewanżował się za porażkę z 2013 roku. Polak od samego początku pojedynku kontrolował walkę i ani przez moment nie czuł większego zagrożenia ze strony rywala. Tyszanin słynie z dobrej postawy w parterze, ale tym razem zaskoczył również w stójce, gdzie zaprezentował się znakomicie. Na tej płaszczyźnie był równie groźny, co na pewno zaskoczyło przeciwnika. W trakcie walki nasz rodak kilkukrotnie próbował poddać rywala firmową skrętówką lub balachą na kolano, jednak Jansen był na te techniki dobrze przygotowany.