4 października polskim fanom MMA dostarczył wiele wspaniałych emocji. Wisienką na torcie gali KSW 28 „Fighters Den” w Szczecinie był pojedynek Karola Bedorfa z Rolesem Gracim. Polak odniósł zwycięstwo w znakomitym stylu, dzięki czemu obronił swój pas mistrza świata wagi ciężkiej.
Faworyt gospodarzy był bardziej wszechstronny od specjalizującego się w ju-jitsu przeciwnika. Pierwsze minuty należały jednak do Brazylijczyka, który zastawił nogę i powalił biało-czerwonego, ale ten w idealnym momencie przypuścił kontratak. Podczas stójki Bedorf popełnił faul, potężnie uderzając swojego rywala w krocze. Graci w czasie przerwy zwijał się z bólu, ale szybko powrócił do walki.
Wtedy skoncentrowany Bedorf postawił kropkę nad „i”. Polak do samego końca był wulkanem energii. Szczecinianin najpierw mocno kopnął Graciego w wątrobę, a potem silnymi ciosami dopełnił dzieła zniszczenia i ku radości zgromadzonej w hali publiczności wygrał przez techniczny nokaut.
To starcie wojownika z kraju kawy kosztowało wiele zdrowia. Roles Graci prawdopodobnie ma złamane żebro i będzie musiał udać się na przymusowy odpoczynek.
Gala KSW 29 odbędzie się już 6 grudnia w Krakowie.
.jpg)
