Anderson Silva po raz drugi w karierze został przyłapany przez USADA na stosowaniu niedozwolonych środków. Były mistrz UFC w wadze średniej po raz pierwszy w 2015 roku po walce z Nickiem Diazem. USADA nałożyła wtedy na niego karę 1 roku zawieszenia. Jak na razie federacja w związku z tym faktem usunęła ''Pająka'' z rozpiski gali w Szanghaju, podczas której miał zmierzyć się w walce wieczoru przeciwko Kelvinowi Gastelumowi.
Trzeba przyznać, że Brazylijczyk bardzo mocno rozmienił swoją karierę na stare lata, pozostawiając spory niesmak mimo wcześniejszych wielkich dokonań.