Specjalna deska pokryta papierem ściernym – tylko tyle wystarczy, aby uprawiać wakeskating. Miłośników tej dyscypliny sportu, która rozwija się od dekady, przeważnie w akcji zobaczyć można na brzegach mórz, oceanów, jezior, w basenach i na fontannach. Ben Horan i Brian Grubb – dwaj najbardziej znani przedstawiciele tego sportu, postanowili wybrać się w tym roku na Filipiny, żeby na liczących ok. 2000 lat tarasach ryżowych w Banaue, uważanych za ósmy cud świata, zrealizować projekt jakiego świat jeszcze nie widział.
- Gdy po raz pierwszy zobaczyłem rysunek z tego magicznego miejsca, na banknocie, w głowie miałem jedną myśl. Pojechać tam i zrealizować sesję jakiej jeszcze nie było. Marzyłem, żeby postawić tam wyciągarkę i robić to do czego jestem stworzony. Udało mi się to zrealizować. To był strzał w dziesiątkę – powiedział Grubb.