WEC to gala organizacji Word Extreme Cagefighting. W nocy z 18 na 19 listopada na WEC 44 Jose Aldo pokonał w Las Vegas Mike’a Browna.
Mike Brown był trzykrotnym mistrzem w wadze piórkowej organizacji WEC. Najważniejszy pojedynek ostatniej nocy ułożył się na pewno nie po jego myśli. Już w drugiej rundzie młody, 23-letni Aldo pokonał go przez TKO odbierając mistrzowski tytuł.
Jose Aldo w klatce radził sobie niezwykle dobrze. Bez większego trudu bronił się przed obaleniem i dobrze trafiał rywala w stójce. W drugiej rundzie to on obalił Browna i zasypał serią ciosów. Dało mu to niespodziewane zwycięstwo i wyróżnienie za „Nokaut Wieczoru”.
Walka Aldo z Brownem była najważniejszym spotkaniem, jednak za „Walkę Wieczoru” uznano pojedynek Cuba Swansona z Johnem Franchi. Niesamowita walka zakończyła się poddaniem Franchi’ego w trzeciej rundzie.
W pozostałych walkach imprezy również nie brakowało emocji. Aż 6 na 10 rywalizacji zakończyło się decyzją sędziów.
W starciu Karen Darabedyan kontra Rob McCollough zobaczyliśmy popis bokserski tego pierwszego. Darabedyan pokonał na punkty byłego mistrza wagi lekkiej przez dobre ciosy sierpowe i świetną pracę nóg, dzięki której unikał mocnych uderzeń przeciwnika.
Przeczytaj także: Strikeforce - świetny debiut Emalianenki » Manny Gamburyan zmierzył się w wadze piórkowej z Leonardem Garcią zwyciężając na punkty. Faktem jest, że w pierwszej rundzie Manny był gorszym zawodnikiem ale szybko zebrał się w sobie i skutecznymi obaleniami zgarnął większą liczbę punktów.
Przeczytaj także: Mistrzostwa Świata w kickboxingu - 17 polskich medali » Shane Roller poddał się w czasie zaciętej i wyrównanej walki z Danny’m Castillo i tę sytuację uznano za „Poddanie Wieczoru”.
Debiutujący na WEC Kamal Shalorus zaliczył udany występ i już w pierwszej rundzie okazał się lepszy od Willa Kerra.
