Nie ilość, a jakość - to nowa domena jaka ma przyświecać największej federacji MMA na świecie. W ostaniach godzinach kontrakty zostały rozwiązane aż z szesnastoma zawodnikami, a najgłośniejsze nazwisko, jakie pojawiło się na tej liście to Jon Fitch - były pretendent do tytułu UFC w wadze półśredniej. Amerykanin w ostatnim czasie zanotował znaczny spadek formy, przegrywając aż trzy z czterech pojedynków. W niedawnej walce pokonał on jednak Ericka Silvę i można było odnieść wrażenie, iż "wraca do gry".
Jak poinformował Johna Morgana z MMAJunkie, federacja UFC zamierza zmniejszyć swój "park zawodniczy" do stu fighterów. Pozostali zawodnicy, którzy są teraz do wzięcia to: Wagner Prado, Mike Russow, Jacob Volkmann, Vladimir Matyushenko, Che Mills, Jay Hieron, Terry Etim, Paul Sass, Jorge Santiago, Mike Stumpf, Simeon Thoresen, C.J. Keith, Motonobu Tezuka, Josh Grispi i Ulysses Gomez.
