Daniel Cormier był jednym z głównych pretendentów do mistrzowskiej walki w wadze ciężkiej, ale ze względu na fakt, że mistrzowski pass jest w posiadaniu jego kolegi z klubu zdecydował się przejść do wagi półciężkiej. Dana White pochwalił zawodnika za jego decyzję, ale zaznaczył, że na tą chwilę nie jest jeszcze pewny co do tego, jak szybko przyzna mu mistrzowski pojedynek. Mówi się, że jego pierwszym rywalem będzie Gustafsson, a starcie to miałoby wyłonić tego, który zawalczy o pas z Jonem Jonesem.
- Myślę, że wyglądał milion procent lepiej niż wtedy, gdy walczył z Frankiem Mirem. Wygrał z nim w zapasach, pokonał go w stójce, kopał częściej niż Roy. Roy tylko tam stał i dostawał. Co do wagi 205 funtów, nie wiem, jak się wpasuje w tę dywizję – powiedział White o ostatniej walce Cormiera.
