5 września w Las Vegas na gali UFC 191 miało dojść do walki Jana Błachowicza (MMA 18-4) z Anthony Johnsonen (MMA 19-5), ale już wiadomo, że hitowego starcia dla fanów z nad Wisły nie będzie. Federacja UFC nie podając przyczyny postanowiła, że Polaka zastąpi Jimi Manuwa (MMA 15-1) - czyli niedawny rywal zawodnika z Cieszyna. Były mistrz KSW pojawi się jednak tego dnia w oktagonie, ale rywal będzie zupełnie z innej półki.
Nieoficjalnie mówi się, że "Janek" zmierzy się z Coreyem Andersonem (MMA 5-1). "Właśnie rozmawiałem przez telefon z moim menadżerem…. Czekajcie cierpliwie. Mam nadzieję, że niedługo poznacie mojego nowego rywala… Na prawdę niedługo! Jedziemy!” - napisał 25-latek na swoim profilu społecznościowym.
