Cain Velasquez zwyciężył w pojedynku z Brock’iem Lesnar’em przez techniczny nokaut już w pierwszej rundzie. Walka odbyła się na gali UFC 121 w Anaheim. Chyba nikt z fanów sportów walk nie spodziewał się takiego wyniku walki. Lesnar nie wytrzymał naporu ciosów rywala.
Na początku potyczki przewagę zyskiwał Brock Lesnar. To właśnie on chciał zakończyć walkę jak najszybciej. W tym celu sprowadził rywala do parteru i tam bombardował go seriami uderzeń. Velasquez jednak błyskawicznie wstał i z niesamowitym impetem zaatakował Lesnara. Kolejno, przewrócił go i niemiłosiernie mocno uderzał.
Sędzia zawodów podjął decyzję o przerwaniu walki, gdyż Lesnar nie był nawet w stanie odpowiadać na ciosy. Można powiedzieć, iż był całkowicie bezradny wobec działań świetnie dysponowanego przeciwnika. Tym samym Cain Velasquez wszedł w posiadanie tytułu mistrza świata kategorii ciężkiej.
W tej sytuacji dwudziestoośmioletni Cain Velasquez w dalszym ciągu pozostaje niepokonany. Zawodnik ma już na swoim koncie dziesięć pojedynków. Brock Lesnar zaś, nie zdołał obronić tytułu oraz zanotował trzecią porażkę. Przypomnijmy, że trzydziestotrzylatek zaliczył występy w ośmiu walkach.
