Tomasz Drwal (MMA 21-4-1) znokautował Delsona Heleno (MMA 25-8) w pierwszej rundzie na gali Pro MMA Challange 1, we wrocławskiej hali Orbita. Brazylijczyk mimo wszystko zaprezentował się dobrze, bowiem to on nacierał od początku – był bliski duszenia, a później walczył o dźwignię łokciową. Ataki rywala nie robiły jednak wrażenia na doświadczonym "Gorylu", który tylko czekał na swoją okazję i gdy tylko miał wolną rękę, od razu zaatakował ciosami z góry.
- Ja nie muszę już zwyciężać, żeby coś mnie przybliżało do UFC, zwłaszcza jak patrzę, co się w tym UFC teraz dzieje i ilu zawodników kontraktują. Na razie cieszę się dzisiejszym zwycięstwem i nie myślę, co będzie później. To jest tak, ze też mamy polski projekt i naszą federację i tych mniejszych organizacji jest mnóstwo. Nie każdej się udaje przebić, natomiast jest potencjał w ludziach. Ja jeżdżę dużo po Polsce, na obozy i po klubach, więc widzę, że jest potencjał na to, żeby MMA stało się potęgą i staje się nią. Po prostu ja wolę wspierać nasz, polski produkt, niż grać trzecią rolę w zagranicznej federacji. Ja już tam byłem i wiem jak tam jest, jakie tam panują reguły itd. - powiedział Drwal po zwycięstwie.
.jpg)
