T.J. Dillashaw już nie po raz pierwszy atakuje UFC za to, że ta traktuje zawodników jak niewolników. Z tego powodu były mistrz federacji jako jeden z nich zapoczątkował działanie Stowarzyszenia Sportowców MMA (MMAAA). 30-latek przyznał, że czuje się oszukany przez UFC, ponieważ przy podpisywaniu nowego kontraktu obiecano mu walkę o pas, a obietnicy tej nie spełniono.
- Jest wiele rzeczy, które pomogą nam jako sportowcom, które trzeba zmienić. Jesteśmy kontrolowani bardziej niż jacykolwiek inni sportowcy. Mówią nam w co mamy się ubierać, kiedy to ubierać, co możemy mówić w wywiadach. Muszę ubierać się w Reeboka. Musimy zgłaszać UFC i USADA gdzie jesteśmy przez 365 dni w roku, ale nie mamy ubezpieczenia zdrowotnego. Jesteśmy traktowani gorzej niż pracownicy. To jest szalone - powiedział T.J.
