Nick Diaz wygrał walkę z Karl’em James’em Noons’em i tym samym zdołał obronić pas wagi lekkiej organizacji Strikeforce. W ten sposób Diaz zrewanżował się Noons’owi za porażkę z roku 2007. Gala odbyła się w niedzielę w San Jose.
Potyczka o mistrzostwo trwała pięć rund. Obaj zawodnicy nie dawali za wygraną i dawali z siebie wszystko w każdej minucie walki. W pierwszej rundzie lepsze wrażenie sprawiał Nick Diaz, który mocnym uderzeniem powalił rywala na deski. W wyniku tego ciosu Noons doznał urazu szczęki.
Od drugiej rundy Karl James Noons dodatkowo musiał borykać się ze złamaną ręką. Obrażenia jednak nie powstrzymały zawodnika rodem z San Diego od kontynuowania udziału w walce. Do końca pojedynku Noons próbował walczyć, lecz nic już nie wskórał. Sędziowie uznali jednogłośnie, że zwycięzcą konfrontacji został Nick Diaz w wymiarze 48-47; 49-46; 49-46.
W innej interesującej walce mierzyli się Josh Thomson i Gesias Cavalante. Zarówno Amerykanin jak i Brazylijczyk zaliczyli dobry występ. Żadnemu z zawodników nie udało się zakończyć walki przed czasem, mimo iż każdy z nich choć kilkukrotnie próbował zmusić rywala do poddania się. Ostatecznie zwycięzcę musieli wyłonić sędziowie. Ci zaś, orzekli o triumfie Josh’a Thomson’a w wymiarze 29-28, 29-28, 30-27.