Spadochronowe Mistrzostwa Śląska zawsze rozgrywane były na koniec maja. W tym roku miały się odbyć w najbliższy weekend, jednak pogoda pokrzyżowała plany organizatorów. Z powodu deszczowej aury, lotnisko Aeroklubu Gliwickiego jest podmokłe, co uniemożliwia starty i lądowania samolotów.
W tej chwili nie wiadomo kiedy impreza dojdzie do skutku. Optymistyczne plany zakładają drugą połowę czerwca (19-20 czerwca), jednak nie można jeszcze podać jej dokładnego terminu.
Spadochronowe Mistrzostwa Śląska są organizowane od wielu lat, choć zdarzało się, że odbywały się w Rybniku lub Częstochowie. W ubiegłym roku gospodarzem były Gliwice, a w zawodach na celność lądowania startowało 25 spadochroniarzy.
Najlepszym z nich był Karol Koźbiel z ZPS Mielec. Za nim uplasował się jego drużynowy kolega Józef Łuszczki, a trzeci był Robert Krawczak z Gliwic. W rywalizacji drużynowej ZPS Mielec okazał się lepszy od Aeroklubu Gliwickiego, który zajął drugą pozycję.
