14 maja w Kurytybie na gali UFC 198 odbędzie się niezwykle interesujące starcie w wadze średniej, które może, a nawet powinno, wyłonić nowego pretendenta do pojedynku o mistrzowski pas. Tak przynajmniej twierdzi Ronaldo Souza (22-4), który zmierzy się z Vitorem Belfortem (25-11). ''Jacare'' nie ukrywa, że chciałby później zrewanżować się Luke’owi Rockholdowi (15-2) za porażkę poniesioną we wrześniu 2011. Mimo to sądzi, iż Chris Weidman (13-1) odzyska w rewanżu pas.
- To niemożliwe by zwycięzca tej walki nie dostał titleshota. Ja lub Belfort. Nie ma żadnego gadania, walka o pas i to wszystko - powiedział Souza, dodając. - Rockhold pokazał niesamowite umiejętności w ich pierwszej walce, które mogą mieć wpływ na Weidmana. Lub jeśli nie, może to sprawić, że on będzie bardziej wściekły w ich drugiej walce. Uważam, że to drugie. Myślę, że to będzie twarda walka i Weidman odzyska swój pas, niestety.
