W ten weekend odbędzie się pierwsza edycja tegorocznej serii najbardziej prestiżowych zawodów mtb – Pucharu Świata UCI. We Francji do boju staną jedynie zjazdowcy, a wśród nich będziemy mogli zobaczyć Sławka Łukasika. Polak na pierwszym pucharze świata startuję jeszcze na zeszłorocznym rowerze i jak przyznaje ma to swoje plusy, bowiem nie tracił czasu na ustawianie roweru i zawieszenia. Dzięki temu mógł spokojnie trenować od pierwszych dni. Niebawem jednak przesiądzie się na nowy rower, ale na razie nie chce zdradzać szczegółów.
- Przez okres zimowy sporo czasu spędziłem na siłowni i rowerze xc. Za plan treningowy odpowiedzialny jest Bartek Słomka, który prowadzi mnie już od kilku lat. Do treningu podchodziłem bardzo sumiennie i są tego dobre efekty. W przygotowaniu nie było jakiś mocnych zmian względem zeszłego roku. Gdy czuje jakieś braki na trasie w sile czy dynamice, od razu korygujemy plan, żeby wszystko szło jak najlepiej - powiedział Łukasik w rozmowie z redbull.
- W Lourdes będę startował po raz pierwszy. Jednak z zeszłorocznych relacji wiem, czego się spodziewać i jestem pozytywnie nastawiony. Trasa jest szybka i ma sporo ciężkich odcinków. Myślę, że jest bardzo podobna do tras, na których jeździłem we Włoszech - dodał.
