Świat MMA wciąż czeka na starcie dwóch najbardziej utytułowanych kobiet - Rondy Rousey i Cristiane Justino. Mistrzyni UFC od dłuższego czasu wyraża swoją gotowość do walki, ale "Cyborg" ma problemy ze zbiciem wagi, co tłumaczy na różne sposoby. Rozchodzi się tak naprawdę o 5 funtów wagowych, ale żadna z zawodniczek na ten moment nie chce odpuścić. Bardziej na takim pojedynku powinno mimo wszystko zależeć Brazylijce, która ma więcej do udowodnienia fanom.
- Walka już może być zorganizowana. Ja jestem. To ona nie chciała przyjść do UFC, ona ucieka. Ja jestem wciąż mistrzynią kategorii. Jestem tu i ona w każdej chwili może przyjść i ze mną walczyć. Sama zdecydowała sie nie dołączać do UFC. Może zrobić wagę 135 funtów. Z pewnością może. Tyle tylko, że jeśli ktoś oszukuje i ułatwia sobie życie, to będzie to robić. Ta dziewczyna musi się nauczyć, że nie zawsze wszystko idzie po myśli. Droga na skróty nie jest drogą. Niech przestanie żreć sterydy i w końcu zrobi wagę – powiedziała Rousey.
