Coraz więcej znaków na ziemi i niebie wskazuje na to, że Rondę Rousey (12-1) zobaczymy na pierwszym wydarzeniu zorganizowanym przez UFC w nowojorskiej hali Madison Square Garden. Była mistrzyni wagi koguciej otrzymała ogromny kredyt zaufania od prezydenta federacji UFC. Dana White poinformował, że zawodniczka w swojej pierwszej walce po powrocie do oktagonu od porażki z Holly Holm otrzyma od razu walkę o mistrzowski pas! Oznacza to, że bez względu na to która zawodniczka będzie w posiadaniu pasa, zmierzy się z Rousey.
- Rousey zdecydowanie jest częścią dyskusji na temat karty walk gali w Nowym Jorku. Podczas jej powrotu, Ronda będzie walczyć z którąkolwiek zawodniczką, która będzie miała pas. Miesha Tate walczy teraz na UFC 200 i najprawdopodobniej będzie walczyć raz jeszcze przed galą w Nowym Jorku. Ona chce walczyć jak najczęściej. Zobaczymy co się wydarzy. Miesha cały czas była nr 2 wśród najgroźniejszych kobiet na świecie. Dla niej pozostanie aktywną ma teraz sens. Miesha czekała długo na ten pas i wreszcie go zdobyła. Teraz chce to wykorzystać - powiedział Dana White.
