Yoel Romero (12-1) po tym jak ponownie został pominięty przez UFC poczuł się dość mocno sfrustrowany i postanowił wyjść sam z inicjatywą. Jako, że ''Żołnierz Boga'' czuje głód walki zaproponował federacji, iż może zawalczyć z Andersonem Silvą (34-8) o tymczasowy tytuł. Pomysł wydaje się być znakomity nie tylko pod względem marketingowym, ale również widowiskowym. Dla ''Pająka'' mogłaby to być ostatnia szansa na powrót do wielkiego MMA.
- Walka z Andersonem byłaby świetna. Byłaby świetna dla mnie, byłaby świetna dla fanów, i walka o tymczasowy tytuł w ogóle byłaby dobrym pomysłem. Walczyłem ze wszystkimi. Walczyłem i pokonałem wszystkich innych. Jeśli spojrzysz na topową piątkę, każdy jest zajęty, jedyny, który nie jest zajęty to Anderson - powiedział Romero.
