Roman Paszke wypłynął już na"Gemini 3" do Francji, gdzie katamaran przejdzie serwis, a następnie obierze kurs na Wyspy Kanaryjskie. Polak przygotowuje się do rejsu wokół Ziemi - ze wschodu na zachód, który rozpocznie w grudniu. Rekord trasy należy do Jean-Luca van den Heede i wynosi 122 dni 14 godzin 3 minuty 49 sekund. W historii tylko sześciu żeglarzy pokonało tę trasę, płynąć pod wiatr.
- Tylko głupiec by się nie bał przed takim rejsem. Natomiast nie boję się ani o siebie, ani o jacht. To, że tę trasę w ten sposób przepłynęło tylko sześciu żeglarzy świadczy o skali trudności tego rejsu – z wiatrem taką trasę pokonało przecież ok. 300 osób. To jedno z trudniejszych wyzwań w moim życiu - powiedział kapitan "Gemini 3" przed wypłynięciem.
Paszke już 14 grudnia 2011 r. wybrał się w taką samą podróż, lecz musiał przerwać rejs przez uszkodzenie lewego pływaka, a następnie jego katamaran został zarekwirowany w Argentynie. Żeglarz jest przekonany, że teraz zarówno on, jak i "Gemini 3" jest dobrze przygotowany do podróży.
