W setną rocznicę słynnych wyścigów Indianapolis 500, oprócz zmagań kierowców na torze, mieliśmy jeszcze jedno, szczególne wydarzenie. Kierowca i kaskader Tanner Faust rozgrzał widzów do czerwoności ustanawiając nowy rekord świata w długości skoku samochodem, który teraz wynosi 101,19m (poprzednio 91,74m).
Tanner dokonał tego wyczynu zmodyfikowanym truckiem Pro 2, który wyglądał jak... Hot Wheels. Nic dziwnego, głównym organizatorem całego przedsięwzięcia była właśnie firma Hot Wheels, zatem wszystko musiało przypominać ich zabawki.
Aby skoczyć bardzo daleko samochodem, oprócz specjalnego przygotowania maszyny i treningów, należało odpowiednio rozpędzić samochód. W tym celu Tanner Faust musiał zjechać w dół po rampie umocowanej na wysokości 10. piętra. Jak widzieliście na zamieszczonym materiale video, wszystko udało się znakomicie i Tanner razem z Hot Wheels mogą się cieszyć z nowego rekordu.
.jpg)
