Artema Silchenko wygrał drugi przystanek Światowej Serii Red Bull Cliff Diving, który odbył się na dachu Opery Królewskiej w Kopenhadze. Rosjanin był w tym dniu poza zasięgiem wszystkich rywali, a sędziowie dawali mu same dziesiątki. - To mój życiowy rekord i chyba rekordowy wynik w cliff divingu. To najlepszy skok ze stania na rękach jaki w życiu oddałem – powiedział zwycięzca po zawodach. Zawodnicy oddawali swoje skoki z platformy usytuowanej na wysokości 28 metrów, a ich wyczyny obserwowało 25 tysięcy kibiców.
Drugie miejsce zajął obrońca mistrzowskiego tytułu Gary Hunt, a trzeci był Orlando Duque. Wysokie siódme miejsce zajął Krzysiek Kolanus, który do rywalizacji przystąpił z dziką kartą. Polak w klasyfikacji generalnej zajmuje teraz 9. miejsce - w tym roku zobaczymy go jeszcze przynajmniej dwukrotnie.
Wyniki:
1. Artem Silchenko (RUS) – 522,40pkt
2. Gary Hunt (UK) – 506,80
3. Orlando Duque (COL) – 464,40
4. Jonathan Paredes (MEX) – 462,50
5. David Colturi (USA) – 410,10
6. Michal Navratil (CZE) – 403,15
7. Kris Kolanus (POL) – 402,10 (dzika karta)
8. Blake Aldridge (UK) – 388,05
9. Mat Cowen (UK) – 273,30
10. Sasha Kutsenko (UKR) – 269,75 (dzika karta)
11. Anatoliy Shabotenko (UKR) – 251,90
12. Steven LoBue (USA) – 232,40
13. Cyrille Oumedjkane (FRA) – 203,00 (dzika karta)
14. Christian Wurst (GER) – 126,00 (dzika karta – wycofał się w drugiej rundzie)
.jpg)
.jpg)
