Rashad Evans (19-4) już za kilka dni zmierzy się z Gloverem Teixeira (24-4) na gali UFC on FOX 19 i liczy, że jeśli odniesie zwycięstwo otrzyma rewanż z Jonem Jonesem. Obaj spotkali się spotkali się w kwietniu 2012 roku i wówczas ''Sugar'' przegrał pojedynek przez decyzję tracąc tytuł mistrza wagi półciężkiej. 36-latek od tego momentu wchodził do oktagonu cztery razy, z czego wygrał dwa pojedynki. W ostatnim starciu przegrał z Ryanem Baderem przez decyzję. Jego rywal notuje aktualnie passę dwóch zwycięstw. Brazylijczyk rozprawił się z Ovince St. Preux`em i Patrickiem Cumminsem.
- Z chęcią zmierzyłbym się ponownie z Jonem. Moim zdaniem Jon jest bez wątpienia najlepszym zawodnikiem, który postawił nogę w oktagonie. Patrząc na jego osobiste problemy i rzeczy przez które niestety jest znany, a to, co osiągnął w klatce oraz sposób i czas w jaki potrafił tego dokonać pokazuje, że jest jednym z najlepszych zawodników walczących kiedykolwiek. Móc walczyć z kimś takim i mogąc przejść taki test, jest to czymś o co właśnie w tym chodzi. Kiedy jestem już starym człowiekiem i opowiadam te historie MMA, chciałbym móc powiedzieć że byłem tam i walczyłem z najlepszymi z najlepszych. Walczyłem z najlepszymi mojego czasu i on jest jednym z tych facetów. Walka z nim byłaby dla mnie niesamowitą okazją - powiedział Evans.
