Rafał Jackiewicz (43-11-2, 21 KO) już jakiś czas temu poinformował, że zmienia profesję z boksu na MMA. Teraz znamy już więcej szczegółów na temat przyszłości 36-letniego pięściarza. Wiadomo już, że były pretendent do tytułu Mistrza Świata federacji IBF stoczy cztery walki dla federacji KSW, a pierwsza odbędzie się już 4 października tego roku na gali w Szczecinie. "Wojownik" nie liczy na wielką karierę i otwarcie przyznaje, że robi to dla pieniędzy.
- Z KSW mam podpisaną umowę na cztery walki. W październiku stoczę pierwszą, zobaczymy jak wyjdzie. Potem zawalczę drugą i będę wiedział na czym stoję i czy zostanę w KSW, czy wrócę na trzy walki do boksu. Nie będę kłamał, nie będę oszukiwał, że kibice potrzebują tego, że kibice chcieliby mnie zobaczyć. W boksie już coś tam osiągnąłem, a tutaj i mówię to szczerze chodzi o pieniądze. Chcę zarobić, odłożyć na emeryturę. W boksie się pomyliłem, myślałem, że będę zarabiał więcej – powiedział Jackiewicz.
