Pudzianowski: "Zbliża się mój koniec, moja emerytura"

Mariusz Pudzianowski szykuje się do występu gali KSW 37: Circus of Pain, na której zmierzy się w Popkiem. Gwiazdor KSW nie ukrywa, że jego czas w sporcie dobiega końca i już w MMA nic nie osiągnie. Pozostały mu tylko walki na których może dużo zarobić, a same pojedynki przyciągnął sporą ilość fanów przed telewizory i na trybuny. W przyszłym roku ''Pudziana'' na pewno jeszcze zobaczymy, ale czy w 2018 roku także?
- Mam przed sobą jeszcze dwie, trzy, maksymalnie cztery walki. Każdym treningiem idę do przodu, ale zbliża się mój koniec, moja emerytura. Sportowo czuję się spełniony, osiągnąłem to, co chciałem. Przychodzi czas, żeby skorzystać z tego, co zbudowałem. Skonsumować chociaż jedną czwartą - powiedział Pudzianowski.

2016-11-21 - P. Rączka