Mariusz Pudzianowski na wczorajszej gali sportów walki KSW 13 pokonał Yusuke Kawaguchiego, ale w kiepskim stylu i z kondycyjnymi trudnościami. Zaznaczają to zagraniczne serwisy poświęcone MMA i nie dają Polakowi żadnych szans w starciu z Timem Sylvią, zaplanowanym na 21 maja w Stanach Zjednoczonych.
Mariusz Pudzianowski vs Tim Sylvia - video z walki
Przeczytaj także:Pudzianowski vs Sylvia - relacja z walki MMA »Wczoraj Pudzian po dwóch minutach opadł z sił. Po szybkim ataku na początku walki, powolnie poruszał się po ringu, wykorzystując każdą chwilę na złapanie oddechu.
Sylvia po oglądnięciu walki powinien się wręcz ślinić. Serwisy spekulują też, że sztab siłacza może wymyślić jakąś kontuzję, po to by starcie z byłym mistrzem UFC przesunąć lub odwołać. Dzięki temu strongman uniknie kompromitacji, która po tym co obserwowaliśmy wczoraj jest bardzo możliwa.
Według znawców mieszanych sztuk walki, wczorajszy pojedynek przypomniał rozlazłą bijatykę. Pudzian niczego nie pokazał, a dziesięć minut na ringu obfitowało w klincze i obalenia, ale w parterze Polak był nieaktywny i próbował odpocząć.
Tim Sylvia ma 203 cm wzrostu, 136 kg wagi i dwukrotne mistrzostwo wagi ciężkiej prestiżowej organizacji UFC na koncie. Oprócz siły ma również technikę, co może okazać się zabójcze dla Pudzianowskiego.
.jpg)
.jpg)
