Khabib Nurmagomedov w końcu osobiście odniósł się do tego, co spotkało go przed galą UFC 209 na której miał zmierzyć się z Tonym Fergusonem. Walka czołowych zawodników kategorii lekkiej była wyczekiwana przez miliony fanów MMA, ale Rosjanin zbyt mocno odwodnił swój organizm zbijając wagę. Z tego powodu trafił do szpitala, gdzie nie bez problemów doprowadzono jego organizm do pełnej sprawności. Teraz Khabib zapowiada, że po wakacjach znów wejdzie do otagonu.
- Będę szczery – nie pamiętam zbyt wiele z tamtego czasu. Wiem, że zabrali mnie do szpitala, czułem się bardzo źle. Wielu fanów było na mnie wkurzonych, zgadzam się z nimi. To była jedna z największych walk w rosyjskim MMA. Mogłem dokonać czegoś historycznego, a zamiast tego wylądowałem w szpitalu. Czasem takie rzeczy się zdarzają, czasem ludzie nawet umierają - powiedział Nurmagomedov.
- Nie myślę o walce z Fergusonem. Moim priorytetem jest teraz zdrowie. To najważniejsze. Nie zastanawiam się kto będzie moim następnym przeciwnikiem. Cała ta sytuacja to moja wina. Moje ciało mnie nie słuchało, to w 100% moja wina. Jak mógłbym zrzucać winę na mojego trenera czy dietetyka? To ja zawiniłem - dodał.
