W ostatnich dniach na nowo narodził się temat kolejnej walki pomiędzy Marcinem Najmanem a Przemysławem Saletą. Wiadomo już, że takiego pojedynku nie będzie, a poinformował o tym zwycięzca dwóch poprzednich starć. - Rozmowy z Saletą już trwają. Telewizja Orange Sport jest tą walką zainteresowana, co sprawę trochę ułatwia. Brany pod uwagę jest termin wiosenny – mówił niedawno "El Testosteron".
"Kłamstwem jest stwierdzenie, że trwają rozmowy pomiędzy mną i telewizją Orange Sport na temat mojej walki z Najmanem. Rzeczywiście taka propozycja została mi przedłożona trzy tygodnie temu, ale nie byłem, nie jestem i nie będę nią zainteresowany. Tak wiec, bez względu na sportowe dokonania Marcina Najmana, trzeciej walki nie będzie i proszę o zamkniecie tego tematu" - napisał Saleta w swoim oświadczeniu, odnosząc się do słów swojego byłego przeciwnika.
- Za pierwszym razem w sposób niepodlegający dyskusji okradziono mnie ze zwycięstwa, w sytuacji, kiedy miałem już Saletę rozbitego, bez szans w pełnym dosiadzie. Za drugim razem przytrafiła mi się kontuzja, ale takie rzeczy się w sporcie zdarzają. Myślę, że na razie załatwione jest to, że Saletę zlałem, ale muszę mieć to jeszcze potwierdzone werdyktem - mówił serwisowi "boxingnews" Marcin Najman, który choć przegrał obie walki, ciągle uważa się za ich zwycięzcę.
