Mylene Paquette dokonała niezwykłego wyczynu, przepływając samotnie Ocean Atlantycki w kajaku. Kanadyjka pokonała dystans 5 tys. kilometrów dzielący Kanadę i Francję w 129 dni. Niemal każdego dnia musiała walczyć z falami i porywistymi wiatrami, które znosiły ją z trasy. Paquette wypłynęła 6 lipca z portu w Halifax, a jej celem było dotarcie do francuskiego portu w mieście Lorient. - To najpiękniejszy dzień w moim życiu - powiedziała w rozmowie z witającymi ją dziennikarzami.
We Francji witała ją także rodzina, która nie kryła wzruszenia. - Wierzyłam, że jej się uda w 80-85 proc. - przyznała Jocelyne Paquette, jej matka. - Ogromnie się o nią martwiliśmy – powiedziała z kolei jej siostra Evelyne.
Wyprawa Mylene nie polegała tylko na wiosłowaniu, ale starała się obserwowała naturę i zachodzące dookoła niej zjawiska, którymi teraz będzie chciała się podzielić. Ocean Atlantycki jest jednym z najgroźniejszych oceanów. Kilkunastometrowe fale i wiatr osiągający w porywach powyżej 100 km/godz. stanowi prawdziwy sprawdzian umiejętności żeglarskich
