W drugiej rundzie Mistrzostw Świata Formuły 2 Bartłomiej Marszałek zajął dwunaste miejsce. Zwycięzcą zawodów został obecny Mistrz Świata Colin Jelf.
Na torze Port Ghalib w Egipcie gdzie panowały niekorzystne warunki, Polak zaliczył poważną wywrotkę. Jego łódź najpierw wyskoczyła na fali, by z pełną prędkością wbić się w taflę wody. Na szczęście wyszedł z tego cało, ale wypadek wykluczył go z rywalizacji o pole position.
Z tego powodu w wyścigu finałowym startował z 16 pozycji. Nie do końca zreperowany po wywrotce bolid nie mógł rozwinąć pełnej prędkości, dlatego na metę Marszałek przybił jako dwunasty.
Egipski tor wyścigowy jest najniebezpieczniejszym torem na świecie. Ma ograniczoną szerokość, w niektórych miejscach nawet do 30 metrów. To sprawia, że w czasie wyścigu trzeba być bardzo ostrożnym, bo każdy błąd może wiele kosztować.
Przeczytaj także: Więcej kierowców Formuły 1? »W ten weekend na podium stanęli obok wspomnianego Jelfa, dwaj Szwedzi: Erick Stark oraz Sven Jansonn.
Po dwóch rundach Mistrzostw Świata F2, Marszałek ma na koncie 9 punktów i zajmuje 6 pozycję w klasyfikacji generalnej.
Kolejne trzy rundy Mistrzostw odbędą się w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, przed którymi Polak musi przeprowadzić kapitalny remont dna łodzi.
