Tim Sylvia (27-6) po walce z Mariuszem Pudzianowskim, zrzucił kilka kilogramów, co na pewno pomogło mu odnieść kolejne zwycięstwo w MMA, tym razem nad Paulem Buentello (28-13).
Obaj panowie mają duże doświadczenie w mieszanych sztukach walki, co zapowiadało ciekawy pojedynek. Smaku dodawał fakt, że Buentello jest zawodnikiem niezwykle mocnym w stójce, a Sylvia miał próbować sprowadzić go do parteru.
Jak się okazało na ringu, Tim również w walce na pięści potrafi być bardzo groźny. Paul nie pozwolił mu sprowadzić walki na ziemię, więc pod koniec drugiej rundy, Sylvia zaserwował mu prawy podbródkowy, który zakończył pojedynek.
Sylvia kolejną walkę stoczy ponownie na gali Moosin i liczy na to, że jego rywalem będzie Pedro Rizzi. Fighter ma nadzieję, że go pokona i zaowocuje to powrotem do najlepszej organizacji MMA – UFC.
.jpg)
.jpg)