Po tym jak pojawiła się informacja o tym, że Michał Materla otrzymał propozycję walki z Azizem Karaoglu na niemieckiej gali, kibice zastanawiali się czy w ogóle istnienie taka szansa pod kątem podpisanego kontraktu z KSW. Były mistrz sam odniósł się do tej propozycji i przyznaje, że chętnie podjąłby rękawice, a umowa z polską federacją pozwala mu występować na innych organizacjach z wykluczeniem UFC.
- Jestem otwarty i chętny na pojedynek z Azizem Karaoglu w Niemczech. Mój kontrakt umożliwia mi walkę za granicą, jeżeli termin walki nie koliduje z galami KSW. Wyjątkiem jest walka dla federacji UFC, która podobnie jak KSW podpisuje kontrakty ekskluzywne, na określoną ilość walk, a następnie robi promocję zawodników, inwestuje w reklamę itd. Podobnie skonstruowany kontrakt, pozwalający na walkę poza krajem, ma większość zawodników walczących dla KSW. Jeżeli do pojedynku z Azizem nie dojdzie w Polsce, to mogę z nim walczyć za granicami naszego kraju - powiedział Materla.
