Michael Bisping bardzo dosadnie odniósł się do zachowania Chrisa Wiedmana, który w sprytny sposób próbował wykorzystać przepisy w walce z Gegardem Mousasim i spróbować zwyciężyć z Holendrem przez dyskwalifikację na minionej gali UFC 210 w Buffalo. Ostatecznie to mu się nie udało, a jak zweryfikowano następnie nagranie wideo, przypłacił to porażką przez techniczny nokaut. Mistrz wagi średniej wyśmiał zachowanie i ucieczke od walki Weidmana.
- Koniec końców, te kolana były legalne i wiemy to dzięki powtórkom w zwolnionym tempie. Weidman przykatorzył. Złapał się za głowę jak sześciolatek i zacżął nią kręcić szukając pomocy swojej mamusi. Trzymał się za główkę jak małe dziecko: „Uhh, mamusiu, mamusiu, uderzyli mnie w głowę”! A potem położył się na podłodze i zaczął się kręcić szukając przeprosin - powiedział Bisping.
