Wszyscy z niecierpliwością czekają na kolejną walkę Conora McGregora w UFC. Irlandczyk przez dłuższy czas pozostawał bierny w tym temacie, ale w końcu zdradził z kim chciałby się zmierzyć. Chociaż kilka miesięcy temu mówił o walce z Khabibem Nurmagomedovem, to jednak teraz wybór pada na Toby Fergusona. Rosjanin ma zakontraktowany pojedynek z innym rywalem. Jeżeli obaj wygrają, to zapowiada się kolejne genialne starcie.
- Jest wielu, którzy mnie zaczepiają, starając się dostać walkę ze mną, z wielu dyscyplin sportowych, z wielu organizacji. Tak jest już od dłuższego czasu, a dla mnie to tylko kolejny zwykły dzień. Wiem, że w UFC jest wielu przeciwników. Jest również wielu rywali bokserskich. To co mnie interesuje, to z pewnością walka w UFC i na pewno obrona mojego tytułu wagi lekkiej. Jest zawodnik z tymczasowym pasem. Czuję, że to będzie następne. Zobaczymy jak pójdą negocjacje - powiedział McGregor.
