Mark Hunt nie ma powodów do zadowolenia, jeśli chodzi o dobór przeciwników w ostatnim czasie. Wcześniej walczył z Brockiem Lesnarem, który jak się okazało zażywał niedozwolone środki - czeg poniekąd można było się spodziewać. Teraz będzie walczył z Alistairem Overeemem, który jak wiadomo w swojej historii również został przyłapany na dopingu. Nowozelandczyk brzydzi się takich zawodników i nie chce z nimi walczyć.
- Prawda jest taka, że musiałem tutaj być. Powiedziano mi, że jeśli nie przyjmę tej walki, to będzie to wbrew mojej umowie z UFC. Nie robiłem nic złego, chcę zapewnić lepszą przyszłość mojej rodzinie, ale Overeem to kolejny facet, który oszukiwał w swojej karierze. Ich wszystkich powinno się ustawić na piedestale i podpisać, że to są goście, którzy oszukiwali i nie powinni walczyć w UFC - powiedział Hunt.
