Maja Włoszczowska zdobyła srebrny medal w czasie rozgrywanych Mistrzostw Europy w kolarstwie górskim w słowackim Dohnanach. Przed Polką linię mety minęła tylko Norweżka Gunn-Rita Dahle-Flesjaa, dla której był to piąty tytuł mistrzowski w karierze. Również Włoszczowska - po obecnym sukcesie - może poszczycić się pięcioma krążkami z mistrzostw Starego Kontynentu.
Polska Mistrzyni Świata przed zawodami zdecydowała się na dwie bardzo poważne zmiany. Pierwsza z nich to zakończenie współpracy z trenerem Andrzejem Piątkiem, a druga to nowy rower z większymi, 29-calowymi kołami. Obie decyzje były bardzo odważne i jak się okazało, bardzo trafne. Między innymi dzięki temu, Polka odniosła kolejny, duży sukces w swojej karierze.
Jak już wspomnieliśmy, wyścig wygrała Norweżka Gunn-Rita Dahle-Flesjaa, do której Maja Włoszczowska straciła 33,189 sekundy, a trzecia linię mety minęła Słowaczka Tanja Zakelj.
