Mariusz Pudzianowski właśnie zaczął przygodę z MMA. Po pierwszej, błyskawicznie wygranej walce czuje się bardzo pewnie mimo faktu, że jego rywal był również początkującym w tej dyscyplinie zawodnikiem i do tego o wiele mniejszym.
Po trzech miesiącach treningów Pudzian czyni postępy, ale czy aż takie by walczyć z Brockiem Lesnarem? Strongman chyba o tym właśnie marzy. Można się tego domyślać patrząc na styczniową okładkę amerykańskiego magazynu „Fighting Fit”.
Brock Lesnar to mistrz organizacji UFC (Ultimate Fighting Championship) w wadze ciężkiej. Jest zwinny i dynamiczny. Nie przeszkadza mu w tym 191 cm wzrostu i 129 kg wagi. Karierę sportową zaczynał jako zapaśnik. Później zmienił dyscyplinę na wrestling i próbował sił w hokeju. W 2007 roku pomyślnie zadebiutował w MMA i szybko zaczął stary w UFC, gdzie przegrał tylko jeden, pierwszy pojedynek. Od wtedy jest niezniszczalny, dlatego Pudzian powinien liczyć siły na zamiary i poczekać z tak poważną walką, aż nabierze odpowiedniego doświadczenia i umiejętności.
Niestety Brock Lesnar obecnie jest poważnie chory. Walczy z mononukleozą i jeżeli będzie to możliwe do treningów powróci najwcześniej za pół roku. Pod znakiem zapytania stoi też jego dalsza kariera sportowa.
.jpg)
.jpg)