Już za tydzień, 27 kwietnia, na gali MMA Attack 3 w Katowickim Spodku, będziemy mogli zobaczyć w oktagonie po raz drugi Roberta Burneikę. Rywalem "Hardkorowego Koksa" będzie Dawid Ozdoba, znany tancerz erotyczny z najsłynniejszego polskiego zespołu chippendales - "Bad Boys". 36-latek przyznaje, że nie obawia się starcia z kulturystą i przez ostatnie tygodnie dobrze się przygotował. Jak sam przyznaje – pokusi się o niespodziankę, choć będzie o nią bardzo trudno, z racji różnicy wagi między zawodnikami.
- Masa i jego mięśnie w ogóle mnie nie ruszają. Wręcz mnie śmieszą. Trenuję już długo, wiem co znaczą mięśnie zrobione na siłowni, a co znaczy przygotowanie mięśni na macie. Połowę życia spędziłem na takiej macie. Mam nadzieję, że będę czarnym koniem MMA Attack. W końcu mogę powiedzieć to otwarcie. Wszyscy mówią, że trenuję dopiero dwa miesiące. Tak, trenuję dwa miesiące, ale tutaj - w Bochni. Ze sztukami walki jestem związany od dziecka. Siedziałem cały czas cicho, trenowałem – powiedział Ozdoba.
