Prestiżową imprezę Red Bull Rampage 2014 wygrał Andreu Lacondeguy, drugi był Cam Zink, a trzeci Brandon Semenuk. O tytuł walczyło 20 najlepszych zawodników z całego świata, a wśród nich znalazł się Szymon Godziek, który zajął 11 miejsce. ''Szaman'' pomimo nie najlepszej pozycji i tak awansował na 5. lokatę w klasyfikacji generalnej ''diamentowej serii'' Pucharu Świata FMB World Tour. Rywalizacja odbyła się w Utah, a wszyscy zmagali się na nowo przygotowanej trasie.
- Chciałem wszystkim bardzo podziękować za wsparcie i propsy. Nie pojechałem drugiego przejazdu, bo w pierwszym zrobiłem wszystko, co zaplanowałem i nie chciałem niepotrzebnie ponownie ryzykować. Jestem niesamowicie zadowolony z wyniku, dzięki któremu w przyszłym roku od razu będę zakwalifikowany do finałów Red Bull Rampage. Dużo się nauczyliśmy przez ten tydzień i wiem, że moja linia była zdecydowanie za łatwa, żeby móc walczyć o wysokie miejsce. W przyszłym roku zrobimy coś dwa razy lepszeg! – powiedział Szymon Godziek.
