2013.10.19// P. Rączka
Krzysztof Jotko niedawno podpisał kontrakt z największa federacją MMA na świecie i teraz szykuje się do swojego debiutu, który nastąpi 7 grudnia. Polak swoją pierwszą walkę stoczy na UFC Fight Night 33 w australijskim Brisbane, a jego rywalem będzie Bruno Santos. 24-latek liczy, że pokona Brazylijczyka, a w przyszłym roku będzie mógł zawalczyć przed polską publicznością, bowiem UFC planuje galę nad Wisłą. Jak twierdzi fighter – niebawem UFC powinno zatrudnić kolejnych naszych rodaków.
- Bardzo chciałbym zawalczyć na UFC w Polsce! Myślałem już o tym. Na jednym z portali czytałem już, że gala UFC w Polsce ma się odbyć i że najprawdopodobniej odbędzie się Łodzi. Widać, że federacja przykłada się do tego, aby taką galę zorganizować. Podpisali kontrakty z 3 Polakami (oprócz Jotki są to Piotr Hallmann i Daniel Omielańczuk - przyp. red.), a to o czymś świadczy. W kolejce stoją następni zawodnicy z Polski. Moim zdaniem kolejnym będzie Łukasz Sajewski, któremu bardzo kibicuję. Mam nadzieję, że tam trafi. Pozostaje nam czekać, ale wydaje mi się, że kolejni Polacy w UFC są kwestią czasu – powiedział Jotko.