Kolarstwo ekstremalne, czyli wyższa szkoła jazdy na rowerze

Kolarstwo ekstremalne nazywane jest również kolarstwem grawitacyjnym. Od tradycyjnego różni się tym, że jeździ się po mocno nachylonych stokach, po trasie obfitującej w przeszkody, Zarówno trasy jak i utrudnienia, mogą być naturalne lub sztuczne. Grunt w tym, by muld, kolein, ostrych zakrętów i skoczni było jak najwięcej.
Do kolarstwa ekstremalnego zaliczanych jest pięć dyscyplin: zjazd (downhill, DH), freeride (FR), dual slalom (DS), four cross (4X) oraz dirt jumping (DJ). FR i DJ obfitują w bardzo efektowne, wykonywane w powietrzu tricky i skoki.

Downhill to nic innego jak zjazd po stromych zboczach w jak najkrótszym czasie, po trudnych trasach, pełnych kamieni czy korzeni. Podobny jest freeride, ale jego zasady ustala zawsze organizator zawodów w tej dyscyplinie. Rowerzystów ocenia się nie tylko za osiągnięty czas, ale też za liczbę tricków, ich trudność i ilość upadków.

Dual slalom to wspólny zjazd dwóch sportowców po jednej, stromej trasie, która miejscami może się wznosić. Four cross różni się od DS tylko ilością zawodników, bo tu na raz wypuszczane są cztery osoby.

Ostatnią dyscypliną jest dirt jumping. Są to przejazdy po specjalnie przygotowanym torze, pełnym ziemnych hop, na których zawodnik wykonuje skoki. Oceniany jest za jakość wykonanej w powietrzu ewolucji.