Po raz kolejny grecki kurort Kalamata jest miejscem gdzie spotykają sie najlepsi freediverzy z całego świata by wspólnie zanurzyć się w wielki błekit, a przy okazji może uda się niektórym zdobyc tytuł Mistrza Świata. Głębokościowe Mistrzostwa Świata we freedivingu wchodzą w decydującą fazę. Za nami pierwsze konkurencje, pierwsze rekordy i niespodzianki.
Pierwszą konkurencją było CWT, czyli nurkowanie z płetwami...a właściwie jedną płetwą - monopłetwą. Pierwsze były syreny, bo właśnie postacie tych legendarnych morskich nimf jako pierwsze przychodzą nam do głowy kiedy obserwujemy kobiety ubrane w ciasne piankowe kombinezony, sprawnie poruszające się w morskich głębinach dzięki potężnej płetwie.
Mistrzostwo świata, przypieczętowane od razu nowym rekordem świata stało sie faktem, czego właściwie wszyscy się spodziewali. Natalia Molchanova, 51 letnia "mamuszka" z Rosji, zanurkowała na głębokość 96m i szczęśliwie powróciła a cała "wycieczka" trwała 3 minuty i 9 sekund. Dziesięć metrów mniej dało filigranowej Misuzu Okamoto 2 miejsce podczas gdy Natalia Zharkova nurkując na 85m ustanowiła nowy rekord Ukrainy i zgarnęła brąz. Brawo dziewczyny...i mamuśki ;-).
Następnie do rywalizacji stanęli trytoni, skoro kobiety w monopłetwach kojarzą się z syrenami to przecież faceci też mają swój tego typu odpowiednik. Tutaj sprawa do końca nie była tak oczywista jak w przypadku kobiet. Pretendentów do tytułu w tej kategorii było trzech. Każdy o nieco innej osobowości ale wszyscy doskonale przygotowani by zejść daleko poniżej 100 metrów. Ale jak to się mówi - wszystko zostało w rodzinie - Alexey Molchanov wynurzył się uśmiechnięty po 3 minutach i 38 sekundach ze 128m. Tym samym zdobył po raz kolejny Mistrzostwo Świata, ustanowił nowy rekord w tej dyscyplinie a co najciekawsze mamy niesamowity precedens. Syn i matka, w tych samych zawodach, w tej samej dyscyplinie, zdobywają Mistrzostwo Świata jednocześnie ustanawiając nowy rekord odpowiednio w kategorii mężczyzn i kobiet - no jak to nie jest newsem to co ma nim być.
Za Alexym na pudle stanęli William Trubridge 120m i Guillaume Néry 119m. Wszystko wskazuje na to, że aby walczyć o czołowe lokaty w tej kategorii trzeba nurkować grubo poniżej 100m.
Brawa dla wszystkich, którzy w trakcie zawodów ustanowili nowe rekordy krajowe: