KSW: Mariusz Pudzianowski o początkach swojej kariery w MMA

Mariusz Pudzianowski już niebawem stoczy swoją kolejną walkę w formule MMA, w związku z tym coraz częściej udziela się medialne. NaTemat.pl przeprowadziło wywiad z naszym fighterem, który od lat uważany jest za "najsilniejszego człowieka świata". Jeden z najbardziej medialnych zawodników w kraju odniósł się w nim do początków swojej kariery, a także zarzutów, dotyczących stosowania przez niego środków niedozwolonych.
- Byłem nowicjuszem w MMA, brakowało mi treningu i doświadczenia. Można powiedzieć, że byłem ciężarówką, a teraz muszę stać się samochodem osobowym. Z jednej strony siła i odpowiednie masa, z drugiej - szybkość, dynamika i lekkość. Kiedyś, biegając, zdychałem po paru kilometrach. Mówili, że byłem najsilniejszym mężczyzną na ziemi, a ja padałem bez sił. Jak słyszałem o kimś, kto ukończył maraton, to dla mnie to było jakieś science-fiction, coś niewyobrażalnego. A teraz? Przebiegłbym półmaraton w dwie godziny! - powiedział Pudzian.

- Niech ci wszyscy ludzie, zamiast tak troszczyć się o moje zdrowie, zajmą się po prostu sobą. Tak będzie najlepiej. Dla wszystkich. Podejmowałem w swoim życiu różne decyzję i cały czas to ja ponoszę ich konsekwencje. Ja, nikt inny. A Polska to już taki naród ludzi zawistnych, gdzie jak tylko komuś zaczyna się powodzić, to on nagle jest zły, be, coś robi nie w porządku - dodał.

2012-08-29 - P. Rączka