Mariusz Pudzianowski już dzisiaj zmierzy się z Yusuke Kawaguchim na KSW 13. Przed drugą walką w MMA najsilniejszego człowieka świata, w mediach huczy. Niezależnie od ich głosu Pudzian jest pewien, że pojedynek wygra i postawił na siebie u bukmacherów dwadzieścia tysięcy złotych.
Mariusz przed walką nie jest stremowany. Jak mówi „Przeglądowi Sportowemu” do starcia podchodzi jak do treningu, czyli na luzie, ale z pełną koncentracją. Jest przekonany, że wygra i że wytrzyma również psychicznie.
Pudzianowski ostro trenował przez siedem miesięcy, dlatego wierzy w swoje możliwości mimo, że Japończyk jest o wiele groźniejszym rywalem niż Marcin Najman.
Siłacz w wywiadzie odniósł się do słów swojego trenera Krzysztofa Kosedowskiego, który negatywnie wypowiadał się o przygotowaniu Pudziana do pojedynku. Strongman przyznał, że dobrym bokserem nie jest, ale ma inne atuty takie jak siła, jaja i mocna psychika.
.jpg)
.jpg)