Base Jumping to prawdziwie ekstremalny sport. Polega on na wykonywaniu efektownych skoków spadochronowych z wieżowców, mostów i innych nie mniej niebezpiecznych miejsc. Jedno jest pewne: ma być ekstremalnie, niebezpiecznie i jak najbardziej widowiskowo.
Julio Munoz postanowił podnieść poprzeczkę ryzyka jeszcze wyżej. Jego skok odbył się z 900-metrowej góry, ale po wybiciu crossowym motocyklem z rampy. Jak widzieliście na filmie, wszystko skończyło się szczęśliwie.
Nas ciekawi co tak naprawdę "kręci" ludzi takich jak Julio Munoz, że ryzykują życie dla kilku sekund lotu. Prawdopodobnie adrenaliny dodaje im nie sam skok, ale minimalny czas na otwarcie jedynego spadochronu jaki posiadają.
