23 i 24 marca na Kasprowym Wierchu odbędzie się weekend narciarski "Kasprowy Live", w trakcie którego narciarze będą próbowali przekroczyć prędkość 180.632 km/h, ustanowioną w 1979 roku przez Jana Niklińskiego. Najszybszy obecnie polski narciarz - Jędrzej Dobrowolski, który w tym sezonie startował Mistrzostwach Świata Speed Ski i zjeżdżał z prędkością 230.19 km/h, twierdzi, że choć zadanie wydaje się łatwe, jest niezwykle trudne.
- Przy tak zawrotnej szybkości opór powietrza jest niewiarygodny. To tak, jakby stanąć na dachu samochodu przy prędkości 200 km/h. Powietrze chce rozdzielić każdą część naszego ciała, a my musimy utrzymać niezmienną sylwetkę. Trasę zjazdową na zawodach pokonuje się w 15 sekund. W 6 sekund przyspieszamy do 200 km/h. Pamiętam Szwajcara, który po zjazdach próbnych powiedział, że "za szybko robi się szybko" i podziękował - powiedział rozmowie z tvnmeteo.pl Jędrzej Dobrowolski,