Nie dojdzie do walki Germaine de Randamie (7-3) z Cristiane „Cyborg” Justino (17-1), o jaką zabiegali wszyscy fani MMA. Mistrzyni wagi piórkowej nie ma zamiaru wchodzić do oktagonu z Brazylijką, a wszystko przez to, iż zarzucają jej stosowanie niedozwolonych środków. Cała sytuacja jest dość świeża i zapewne wzbudzi wiele kontrowersji. Kto wie czy w takiej sytuacji nie dojdzie do zwakowania pasa i nowej mistrzowskiej walki.
- Germaine i jej team rozmawiali w sprawie potencjalnej walki z „Cyborg” i na pewno ona nie chce walczyć z nią, bo „Cyborg” jest sprawdzoną i udowodnioną oszustką w tym sporcie. Nawet po tak wnikliwej kontroli, jaką przeprowadza USADA, zdołano znaleźć w jej organizmie jakieś niedozwolone substancje, więc ona zawsze będzie osobą podejrzaną, która próbuje oszukiwać i naciągać zasady - powiedziała Randamie.
- Germaine i jej team nie może uwierzyć, jak „Cyborg” nadal konkuruje w UFC. Jeśli natomiast UFC będzie chciało tylko walki Germaine z „Cyborg”, to Germaine chce zwakować pas i poczekać na swój kolejny krok w organizacji - dodała.
